Zwlekałam z tym, ponieważ one jeszcze nie są do pokazywania.
Nie są ani długie, ani super wypielęgnowane. Jeszcze raczkuję w tej kwestii.
Ale muszę zacząć aktualizacje i swoją pielęgnację gdzieś zapisywać , a najlepiej na moim blogu :) chciałabym widzieć zmiany :)
Oficjalnie rozpoczynam więc cykl swoich aktualizacji włosowych !!
do rzeczy więc :
Lipiec był pierwszym miesiącem, w którym zajęłam się swoimi włosami tak naprawdę.
Pisząc " tak naprawdę" mam na myśli olejowanie, maski własnoręcznie robione, uczenie się składów, zakupy różne ...
Wcześniej z powodu tragedii w mojej rodzinie niestety nie miałam głowy do tego co mam na głowie.
Choć pielęgnację z mega silikonowej i niewłaściwej zmieniłam marzec - kwiecień, było to jedynie zakup szamponów bez silikonów i odżywki oraz oleju do olejowania. Olejowałam sporadycznie.
o co walczę :
- przyrost
- podniesienie włosów u nasady
- zmniejszenie wypadania
- zwiększenie objętości włosów ( wyhodowanie BabyHair )
- lepsze nawilżenie
- poprawę kondycji włosów
W lipcu stosowałam:
Mycie OMO
Szampony: BabyDream do codziennego mycia, szampon Barwa Pokrzywa - 1 raz w tygodniu do oczyszczenia.
Odżywki: Isana niebieska, 2 -3 razy w tygodniu
Wcierki : woda brzozowa, codziennie wieczorem pod olej
maski : Serical Placenta, codziennie jako pierwsze O oraz Seri Natural Line with Argan Oil jako drugie O zamiennie z odżywką.
Oleje: oliwka dla dzieci BabyDream ( codziennie wieczorem oprócz wieczoru przed oczyszczaniem ) , olejek kokosowy ( kilkukrotnie kilka kropli do oliwki ), olejek arganowy ( na końcówki ), olejek rycynowy ( kilka kropli do oliwki kilkukrotnie )
płukanka: zimna woda codziennie i 2 razy w miesiącu płukanka zakwaszająca z octem jabłkowym.
Wewnątrz: siemię lniane parzone ( ok 1 łyżka na 3/4 szklanki gorącej wody ) na czczo, pokrzywa - herbatkę do picia.
dodatkowo :
1 raz na tydzień kremowanie włosów Isaną kakaową
1 raz w miesiącu nałożyłam maseczkę nawilżającą z płatków owsianych, o której pisałam TUTAJ
co zauważyłam czyli moje wnioski :
niestety jeśli chodzi o wypadanie to nieco się zwiększyło, więc w następnym miesiącu muszę o to bardziej zadbać. I wydaje mi się, że to przez wodę brzozową. Ale woda brzozowa z drugiej strony spowodowała, że zauważyłam w końcu Bejbiki !!! hurrra !!! Nareszcie, bo mam coś mało włosów ;)
Na nawilżanie bardzo dobrze działa odżywka niebieska i maseczka z płatków owsianych. Włoski mam nawilżone i to już widać.
Zakupiłam sobie też maskę Seri Natural Line with Argan Oil, ma niebiański zapach. Pomyślałam, że olejek w niej zawarty dobrze wpłynie na moje włosy. Niestety po 2 tygodniach od stosowania zauważyłam przesusz na włosach, odstawiłam tą maskę i przesusz zniknął. Jest w niej silikon - Dimethicone czyli usuwany za pomocą łagodnych szamponów, więc może na pierwsze O do OMO się nada :) szkoda mi rezygnować z tego zapachu :)
Ale jeszcze ją przetestuję na wszelkie możliwe sposoby, bo może nie mam racji.
Wniosek mi się nasunął, że może moje włosy nie lubią silikonów. Po samej odżywce Isana nie mam takich problemów, włosy są nawilżone, błyszczące i...zaczynają się kręcić !!!
A ja myślałam, że moje włosy są proste :) lubię kręciołki, więc się cieszę, choć to nijak teraz nie wygląda, zwłaszcza, że mam grzywkę krótką...
Jeśli chodzi o przyrost to dziwną rzecz zauważyłam pijąc pokrzywę i siemię. Pijąc je w jednym czasie działanie było mniejsze. Pokrzywę przestałam pić po 2 tyg i włosy i paznokcie wystrzeliły !
Zauważone efekty pozytywne:
większe nawilżenie
większa elastyczność
skręcanie się włosów
Baby Hair
Przyrost : 1,5 cm :((( słabiutko....
Zauważone efekty negatywne:
wypadanie
Plan na sierpień :
- mycie standard codziennie rano : OMO , szampon, maska jako pierwsze O i odżywka nawilżająca jako drugie O
- planuję drożdże na zewnątrz w maseczkach , może po nich będzie lepszy przyrost, 1 raz w tyg
- nawilżanie maseczkami
- oleje codziennie na całą noc z wyjątkiem dni oczyszczania
- do picia nadal siemię lniane
- kozieradka jako wcierka
- muszę przyspieszyć porost włosów !
a teraz moje włoski !!!
zdjęcia są moimi pierwszymi i nie wyszły super ! wręcz nic na nich nie widać.
W rzeczywistości są bardzo błyszczące.
Dopiero po zdjęciach widzę że naprawdę daleka droga przede mną.
aktualizacja włosów lipiec - zdjęcie z fleszem |
aktualizacja włosów Lipiec - zdjęcie bez flesza. |
Ja tam widze blask wlosow, juz teraz prezentuja sie ladnie :) Fajny plan sobie obralas, choc ja bym jednak wlasnie przed oczyszczaniem olejowala na noc :) No i kolejna sprawa, czy musisz raz w tyg. oczyszczac? Kiedys tez tak robilam i okazalo sie, ze zupelnie niepotrzebnie. Nie uzywam mocnych silikonow, wiec obecnie raz, dwa razy w m-cu mi wystarcza albo, jak widze, ze wlosy tego potrzebuja :) Co do przesuszenia po masce, moze proteinek za duzo albo jakis alkohol wysuszajacy?
OdpowiedzUsuńWiesz, że masz rację , nie mam potrzeby oczyszczać tak często :) Oczyszczałam żeby usunąć NA PEWNO wszystkie nadbudowane przez lata silikony :) spróbuję mniej, tak 1 raz na 2 tyg. :) muszę sprawdzić dokładnie tą maskę składnik po składniku. Dziękuję za rady, są dla mnie cenne :)
UsuńJa poczatkowo rowniez mialam takie obawy i oczyszczalam zbyt czesto, zeby czasami nic sie nie nabudowalo ;) Ciesze sie, ze moje rady moga byc przydatne, 3mam kciuki za Twoja pielegnacje i wlosieta :)
Usuń