Niedziela dla Włosów (11) : maska ze świeżego ogórka = świetne nawilżenie włosów

W poprzednim poście pisałam o masce drożdżowej Babuszki Agafii, w środku której znajduje się mała książeczka z maskami DIY.
Jedną z nich zdecydowałam się wypróbować ...


Wypróbowałam maseczkę z zielonego ogórka :)

Maska z zielonego ( świeżego ) ogórka 
- 1/2 średniej wielkości zielonego ogórka
- 1 łyżeczka olejku kokosowego
- 4 łyżeczki maski bazowej ( w moim przypadku Kallos Latte )
ogórka starłam na tarce, odsączyłam nadmiar wody. Dodałam maski Latte i olejek. Wymieszałam dobrze wszystko .
Wcześniej przygotowałam skalp i włosy oczyszczając je dobrze peelingiem cukrowym z szamponem oczyszczającym ( 4 łyżki cukru + 2 łyżki szamponu oczyszczającego Farmona Skrzyp Polny ) .

Papkę ogórkową nałożyłam na wilgotne włosy, pod czepek i turban.
Trzymałam wszystko na głowie ponad godzinę.

Zmyłam wodą i szamponem. Bałam się, że trochę ogórka zostanie we włosach. Nic takiego się nie stało :) Wszystko się dobrze wypłukało.

Podsuszyłam je lekko u nasady, końce wyschły same. 

Efekty :
włosy bardzo miękkie, mięsiste, doskonale nawilżone i dociążone, choć lekkie i uniesione u nasady.
Zapach ogórka utrzymał się cały dzień :) 
Nic dodać nic ująć :)
To jest rewelacyjna nawilżająca maseczka, którą polecam z czystym sumieniem !!!