Szukaj na tym blogu

sobota, 4 października 2014

Włosowe Podsumowanie Miesiąca : WRZESIEŃ 2014

Trochę spóźnione podsumowanie miesiąca września prosto z Wrocławia :)
We Wrześniu przybyło trochę nowości, z których jestem bardzo zadowolona.
Zapraszam do przejrzenia :)

Podsumowanie miesiąca Września:



Wrzesień upłynął na bardzo ciężkiej pracy, czasu było bardzo bardzo mało, ale na włosy zawsze starałam się go znaleźć. Chociaż nie zawsze udawało mi się opisać wszystko na blogu :)
Mam kilkanaście pozaczynanych postów. Kiedy je dokończę nie wiem, ale na pewno dokończę. Chociaż październik rysuje mi się podobnie pracowity.
Grunt to dobra organizacja pracy :) :) :)
Ale...to chyba nie jest moja mocna strona ;)

We wrześniu zrobiłam 2 poważne odkrycia : stosowanie odżywki b/s oraz odkryłam nowy olej :)
Zakupiłam odżywkę bez spłukiwania : lniana Farmony. Nie do końca byłam przekonana do pielęgnacji odżywkami b/s z powodu złych doświadczeń z nimi w przeszłości. Ale efekt jej stosowania jest taki, że nie potrafię już bez niej żyć :) Gdy jej nie użyję włosy mi się źle układają.Okazuje się, że wystarczy zasada włosowa ; im mniej tym lepiej.
Postanowiłam zakupić też inny olej do olejowania. Tym razem postawiłam na oliwę z oliwek. Strzał w 10 ! Do tej pory olejowałam tylko BabyDream ( Oliwką dla dzieci lub BDFM ). Oliwka jest lepsza ! Będzie o tym osobny post. O odżywce lnianej zresztą też.

co zrobiłam dla włosów we wrześniu : 

mycie: moja zmodyfikowana metoda OMO :)

szampony :  Facelle, szampon BabyDream do codziennego mycia, Barwa pokrzywowa i Farmona Skrzyp Polny do oczyszczania 1-2 razy w tygodniu ( rzadziej moje włosy nie lubią, to jest optymalnie dla nich )

odżywki d/s : Isana nawilżająca niebieska i różowa - jako pierwsze O. Ostatnio zniknęła z półek Isana niebieska...a to moja ulubiona :(

odżywki b/s: Farmona lniana na końcówki i całe włosy ( dosłownie mała kropelka roztarta w rękach )

maski: Serical Latte "Kallos" na przemian z maską drożdżową Babuszki Agafii. Maska drożdżowa nie zmiękcza moich włosów, są splątane po jej użyciu i szorstkie, ale stosowałam ją ponieważ ma za zadanie przyspieszyć wzrost włosów. Maski stosowałam jako drugie O.

wcierki : woda brzozowa pod olej na całą noc.

oleje: pół miesiąca BabyDream fur Mama, a kolejne pół miesiąca oliwka Babydream. Ostatnie kilka dni stosowałam Oliwę z Oliwek. Oleje stosowałam codziennie na całą noc.

płukanki: zimna woda, płukanka mleczna - ją stosowałam 2 razy w tygodniu.

wewnątrz: parzone siemię lniane.

końcówki : zabezpieczałam olejem lub lnianą odżywką Farmony.


dodatkowo: 
raz w miesiącu :
maska domowej roboty : jogurtowa
laminowanie żelatyną
w każdy piątek kremowanie włosów na noc

moje wnioski: 
włoski powoli odżywają. Bardzo dobrym posunięciem było zakupienie oliwy z oliwek. Włosy po  niej są 
miękkie, bardziej delikatne, zupełnie inne niż po BabyDream 'ach.
Moim włosom nie szkodzą proteinki. Płukanka mleczna sprawia, że odbijają od skóry, mają większą objętość.
Ważna była też stosowana co 2 mycie maska drożdżowa babuszki Agafii. Zadziałała !!! włoski urosły więcej niż w zeszłym miesiącu.


efekty pozytywne :
- podniesienie włosów u nasady
- większy przyrost
- zmniejszenie wypadania o ok 30%


efekty negatywne
- ciągłe mycie codzienne włosów
- wypadanie

przyrost: 1,70 cm


plan na październik :
moja pielęgnacja nie będzie się za bardzo różniła od tej wrześniowej.
Postawię bardziej na nawilżanie.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz