Wspominałam już, że biorę w niej udział, jako, że zależy mi bardzo na długości włosów ( nie zaniedbując gęstości ) .
Oto mój plan na luty :
zdjęcie wzięłam z google, ale krem mam taki sam :) |
W lutym będę eksperymentowała z ... Daktarinem :) jako wcierką oraz będę piła mój ulubiony napój z ziarenkami : siemie lniane parzone.
O Daktarinie jako o wcierce przeczytałam po raz pierwszy przy okazji akcji zapuszczania włosów z Eter, która zakończyła się z końcem 2014 roku. Później szukając informacji na ten temat na blogach przeczytałam, że daje świetny przyrost, sporo baby hair oraz zmniejszenie wypadania włosów, były też przypadki że pomagał w schorzeniach skóry głowy. Ale są też minusy : przetłuszcza włosy, co mnie nie dotyczy, ponieważ myję je codziennie rano, może zatkać mieszki włosowe, co nie jest pozytywne dla moich włosów.
Jednak szybszy przyrost zwycięża i spróbuję jak Daktarin działa na moje włosy i skalp.
Daktarin mam zamiar wcierać w skórę głowy codziennie na noc pod olej przez cały luty wykonując jednocześnie masaż skóry głowy :)
Oprócz Daktarinu będę piła siemie lniane parzone. Łyżka siemienia lnianego zalana gorącą wodą, odstawiona na 15 min :) PYCHA !!! uzależniłam się od tego specyfiku :)
To tyle na luty :)
Plan już wcieliłam w życie , wcieram i piję od 1.02.2015 :)
Jestem bardzo ciekawa efektu :)
Mój cel : 2 cm ( bez wspomagaczy jest 1,3 cm )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz